Przyleciały dwa, jedno za drugim.
Samiec 9BK wylądował na galerii pod budką, Katarzynka na poręczy podestu. Oba najedzone 'po kokardę', tak sobie po prostu kilkanaście minut posiedziały i pomachały głowami... Aż samiec zdecydował się na odlot, a Katarzynka na skok na pròg.
Samiec daleko nie poleciał, bo potem pojawił się znikąd jak pocisk, a Katarzynka z powrotem przeskoczyła na poręcz, by kontynuować obserwacje otoczenia.



Katarzynka się zasiedziała... ale czegoś się wystraszyła i odleciała.

O godz. 15.36 na barierce ląduje sokół widać, że cioka i rozgląda się niestety podgląd podestu nie działa. Po ok 2 min. sokół przespacerował po barierce pod kamerke i stał się jeszcze mniej widoczny , do godz. 15.54 kiedy zeskakuje na kratę ,wchodzi do budki i tadam to
Katarzynka



W budce próbowała dołkować i o 15.56 ponownie wskakuje na barierkę.



Wraca podgląd podestu Katarzynka ponownie podreptała pod kamerke coś wypatrzyła i odleciała o godz. 16.18

Katarzynka wypatrzyła coś lub kogoś ? i sfrunęła 16.18;

Katarzynka i 9BK

Skrzeczącą Katarzynke słychać było na kominie już przed godz. 8 . O godz. 8 25 ląduje na barierce przeskok do budki i niestety 9BK ,który wylądował wcześniej na daszku nie dołączył do niej odleciał .



Katarzynka wraca na barierkę.



Po krótkiej obserwacji daje nura w dół.

Katarzynka pojawiła się ponownie
Wyladowała na barierce aż dziwne ,że nie ciokała i tak sobie siedziała .