Uprzedzam na początku, że post będzie o rzeczach dla niektórych nieistotnych, nic wyjątkowego w tym gnieździe się nie wydarzyło, więc czytać nie trzeba.
Młode rosną jak na drożdżach, ale to nic dziwnego przy takiej ilości i jakości karmień. Ile ich jest nawet nie próbowałam liczyć, bo pomijając częstotliwość to jak na przykład potraktować to, kiedy Kristo przylatuje z zaopatrzeniem i przekazuje Ince, a gdy ona po skończonym posiłku odlatuje z resztkami zostawiając młode z balonami pod dziobem, to on przylatuje z drugim łupem upolowanym w międzyczasie i je dopycha po swojemu tak, że się same odwracają - to są dwa karmienia czy jedno? A po takim wypasie jest następne karmienie za godzinę czy półtorej i zdarzyło się, że któreś nie wstało wtedy do jedzenia, ale jedzą bardzo grzecznie i po kolei. Aktualnie trend karmień daje się chyba zauważyć na rzadziej i konkretniej. Dieta jest bardzo różnorodna, oczywiście są gołębie, ale to tylko część menu, bo trzeba tu ująć oddzielnie sierpówki, a ponad to ptaki brodzące oraz kosy, sójki, szpaki, śpiewaki, zdarzył się też grubodziób i dymówka, a także inne, których nie umiałam rozpoznać lub zapomniałam jakie (chociaż sikorek sobie nie przypominam). Nuda
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Częsty (choć może teraz rzadszy) widok: karmienie rozpoczyna Kristo, a Inka czeka na swoją kolej - by finalnie - sama karmić.
Mama i córka (tak obstawiam).
Zajmę jeszcze cenne bajty na kilka słów o fantastycznej relacji między Inką a Kristo, a właściwie to zacytuję, a kto chce niech podstawi odpowiednie imiona i rodzaj pokarmu. Komitet Ochrony Orłów zamieścił pod jednym ze swoich filmów o bielikach z Borów Tucholskich wyjaśnienie ich zachowań: "Samica Tula żebrze o pokarm u samca, trochę jak pisklę. Wyraźnie jednak nie jest głodna; maksymalnie są również nakarmione dzisiaj obydwa pisklęta. Samiec Borek słyszy jej delikatne popiskiwania i troskliwie daje jej najlepsze kąski ryby. Tego typu zachowania polegające na dobrowolnym i bezinteresownym oddaniu pokarmu innemu osobnikowi w świecie drapieżników są najwyższą formą dobrych relacji pomiędzy partnerami." Dziekuję FF Kos za link do tego filmu
K L I K
- Inka piszczy prawie identycznie jak Tula
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.