Sokół wędrowny - Toruń - komin na "Elanie"

8 Marzec

A Ela na kominie elanowskim cały czas obecna.
 

  
  
 

Byłem niedaleko, więc wpadłem odwiedzić Elę. Była, siedziała po północnej stronie komina, miała dobry widok na komin PGE.
 
  

I jak to ma w zwyczaju nasza Ela, gdy my ją obserwujemy, to ona pilnie obserwuje nas. A dziś to była dodatkowo rozleniwiona, bo ślady na ziemi wskazywały, że jest świeżo po posiłku.
Zlokalizowałem pod kominem zakrwawione pęki puchu, a było tego sporo.
 
 

07.04.2024r.

No i nie ma naszej Eli na kominie. 
Przyjdzie nam znowu czekać na nią  do sierpnia..
września..
 

Poczekamy 


08.04.2024r.

Dzisiaj ok. godz.19 na kominie też pusto .

13.04.2024r.

Ok. godz.14 na kominie pustki .

01.05.2024r.

Ok. godz.17 na kominie pustki .

30 Lipiec
Wieczorna wizyta pod kominem "elanowskim" i niespodzianka , wróciła już na komin nasza zguba Ela.
Siedzi w tym samym miejscu co ostatni raz ją widzieliśmy w kwietniu. Co ona w tym czasie robiła ?, czy zdążyła by wyprowadzić gdzieś lęg i wrócić Tu już zimowanie ?????
 
  
  
Latać to o tej porze nie miała zamiaru, a i ja tego po niej nie oczekiwałem.
Zasuwałem jeszcze pod komin PGE.

11 Sierpień
Wizyta kontrolna wieczorową porą pod kominem "elanowskim". Ela obecna prawie w tym samym miejscu, gdzie ją zastałem dwa tygodnie temu.
 
  

Ale dziś miała jeszcze przez kilkanaście sekund towarzystwo. Na drabince wejściowej na komin przysiadł samiec pustułki. Nie wytrzymał długo i wolał się oddalić z tej niezbyt bezpiecznej dla niego pozycji.