Sokół wędrowny OMAHA Station (NE) USA 2022

2022: podgląd bezpośredni:

kanał YT: www.youtube.com/channel/UCs7olHAk2N2ejgmc6rZeIAA

archiwum 2021: peregrinus.pl/pl/peregrinus-forum/21-arc...-station-ne-usa-2021

Gniazdo zbudowano na kominie Elektrowni - Omaha Power Station - w listopadzie 2019 roku. Zaobserwowano sokoły latem i teraz jest tam dla nich dogodne miejsce do lęgu, oraz podgląd.

Samiec Lewis 10/R czarny/czerwony, druga fioletowa ur. w gnieździe na Kapitolu w Lincoln Nebraska w 2012 roku.

Samica Clark 90/B czarny/czerwony, druga noga bosa (obrączkowana jako samiec) ur. w gnieździe na Kapitolu
w Lincoln Nebraska w 2012 roku.

W sezonie 2021 para wychowała 4 młode - 3 samce i 1 samicę.
 

13 lutego 

Pod nieobecność gospodarzy, od kilku dni, w budce zadomowiły się gołębie
Dziś przyleciał z wizytą gość, który je wystraszył
Był to krogulec czarnołbisty (Accipiter cooperii), ptak z rodziny jastrzębiowatych,
zamieszkujący Amerykę Północną.
Przyleciał, posiedział dziesięć minut (prawie cały czas odwrócony tyłem) porozglądał się i poleciał

21 lutego 

Gołębie cały czas przesiadywały w budce, nawet nocowały
Od dziś chyba to się zmieni, bo wróciła rezydentka Clark 90/B
Przyleciała z krzykiem i wylądowała na drążku. Niestety usiadła tak,
że prawie jej nie było widać a później całkiem zniknęła z wizji.
Od czasu do czasu widać jej było tylko kawałek ogona

 

Ponad pięćdziesiąt minut później Clark przeskoczyła na kamerkę.
Nie było jej widać ale kamera porządnie zadrżała Po następnych
kilkudziesięciu minutach zeskoczyła, weszła do budki, porozglądała się,
zadołkowała i usiadła na brzegu. Spędziła na nim ponad pół godziny i poleciała

 

 

Dzisiaj po otwarciu podglądu zobaczyła parę gołębi w budce.

3 marca 

Wrócił Lewis Przyleciał z krzykiem. Rozglądał się i zaczął się kłaniać.
Na kamerce ktoś wylądował (pewnie Clark) Lewis po minucie odleciał.
Po jego odlocie pokazała się na chwilę samiczka i znów wskoczyła na kamerę.
Jej odlotu nie było widać. Tylko po ruchu kamery można wnioskować, że poleciała

 

9 marca 

Rano, z krótką wizytą, przyleciał Lewis
Posiedział, trochę ponad pięć minut, na brzegu gniazda i poleciał
Do środka nie wchodził.

 

 

 

16 marca 

Para miała dziś spotkanie w gnieździe Pierwsze jakie udało mi się zaobserwować.
Najpierw pojawił się Lewis a po minucie przyleciała Clark. Spotkanie trwało kilka sekund
i Lewis odleciał. Clark była jeszcze prawie godzinę. Dołkowała, skubała kamyki
i długo stała w dołku W końcu przeskoczyła na kamerkę.

 

27 marca 

Z tego co udało mi się zaobserwować to Clark spędziła dziś pierwszą noc w budce 
Odleciała gdy już się rozwidniało. Ogólnie, to para spędza mało czasu przy gnieździe 

 

 

Pierwsze jajko ! 

 

 



 

1 kwietnia 

Drugie jajko ! 
Zniesione prawdopodobnie w nocy, bo wczoraj przed godz. dwudziestą jeszcze go nie było
Gdy się rozwidniło Lewis przyleciał zobaczyć jajko. Clark odleciała