Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - ENGIE EC Słupsk 2025

#315602 przez anian76

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

sport i przyroda
Więcej
  • Posty 373
  • Otrzymane podziękowania 6970
Samiec w życiu rodziny nadal obecny - dostarcza dość regularnie posiłki. Dzisiaj jaszczurka, obiad na zielono
Iwona65Sokół wędrowny - ENGIE EC Słupsk 2025
2025-06-12 00:19 · 2025-06-12 00:27
#315993 przez Iwona65

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 1055
  • Otrzymane podziękowania 19900
Uuu. Dawno nic nie pisane
No to 2.06
Jak się okazuje tata nie tylko dostarcza jedzenie ale i karmi. Choć to nie jest częste u pustułek. Tutaj jakby,  albo miał lada moment zwiać przed samiczką, albo nie pasowało mu jak został w to wkręcony. A może nie czuł się zbyt pewnie tak długo w gnieździe. W każdym razie cały czas między podawanymi dzieciom kęsami oglądał się w stronę wyjścia. 


4.06.2025
Specjalnie znowu karmiący tata, ale już jakby bardziej na luzie.  Mama krótko potem z następną dostawą. Na razie jeszcze bez problemu udaje się wykarmiać szóstkę maluchów.


6.06.2025. 
Tym razem ładny gryzoń od taty, ale ... radźcie sobie sami. Maluchy są na tym etapie, że samiczka częściowo karmi jakimś gryzoniem podając kęsy do dzioba. Kiedy już zostaje jakaś tylna część, hulaj dusza, czyli kto da radę to połknąć w tej całości. Jak jeszcze nie dają rady to znowu pomniejszy tę tuszkę o następne kilka kęsów podanych do dzioba i jest jeden zwycięzca dopchany na maksa. I to może być taki trochę niebezpieczny okres dla małego knypka. Musi pierwszy porwać taki kąsek i jak nie da rady go szybko wziąć na chapsika, to wyrwą mu go. 
Chociaż do tej pory jest tak, że przy kolejnych karmieniach nie rzucają się wszystkie maluchy do jedzenia. Jest duża częstotliwość dostaw, więc te które pojadły raz, przy następnej dostawie nie są już takie napastliwe. 


I jeszcze bardzo duży skrót wieczornego karmienia. Dostawa od samca, przejęta na na zapleczu. Mały knypek na pierwszym froncie wysoko się wyciąga na łapach do dzioba matki. A ta mi się wydaje mocno zmęczona

 
Moderatorzy: dziuniekCiuciek
Czas generowania strony: 0.328 s.
Zasilane przez Forum Kunena