01.01.2017r.
Noworoczna obserwacja z kolegą Marek 45.
Na wieżach katedry to niestety brak sokoła w g. 12:30- 13 oraz g.15-15:30.

Nowy Rok i nowe sokoły. - Info od Pawła.

Dziś 03.01.2017r. ok.g 15:30 dwa sokoły, jeden na jednej wieży
a na drugiej wieży młody sokół prawdopodobnie samiczka
ale bez szczegółowej obserwacji nie da się potwierdzić i czy są obrączki.
Jeszcze młodziak zajął miejsce we wnęce tak już na nocny spoczynek,
i tak zostało po g.17;30.

Godz.4.50
Razem z Frugosławem zrobiłam objazd sokolich miejscówek
Na katedrze siedział (Strażak Gaśnica ).Ruszył w stronę ul.Targowej i tyle go widzieliśmy






Staliśmy tam jeszcze 30 min.ale nie przyleciał .Zamarznięci pojechaliśmy na Żerań

Godz.15.40
Strażak (Gaśnica) na wieży od ul.Floriańskiej

Przez cały czas naszych obserwacji odbywało się czyszczenie piórek
To chyba ulubiona miejscówka

24.01.2017r. g.20:30 - 21.
Szybka wieczorna obserwacja z Pawłem pod Katedrą
i Sokół jest na nocnej miejscówce na trzecim piętrze od dołu.
Trochę siedział nie ruchomo a potem puścił blojdę i wziął się czyszczenie piórek.

Zostawiamy go na noc by tak mógł jutro też być bo ok. 19 po wykładzie w Zoo
Paweł zrobi nocną obserwację z ludźmi którzy zechcą sokola zobaczyć bo ostatnim razem nie pojawił się.

Jutro jak mi się uda to też pojawię się na obserwacji.

Kilkukrotnie na naszym forum poruszana była kwestia komina będącego pozostałością po nigdy nieukończonej elektrociepłowni Pruszków II. Dziś, będąc w rejonie Pruszkowa, odwiedziłem miejscowość Moszna-Wieś, w której wznosi się, górujący nad okolicą, mierzący 256 metrów, komin.



Komin jest chyba jedyną pozostałością po elektrociepłowni. Jej budynki kilka lat temu zostały rozebrane. Komin dźwiga dziś liczne anteny radiowe i telewizyjne, a teren wokół niego jest sukcesywnie zagospodarowywany przez różne firmy.



Sokołów nie udało mi się dostrzec. Być może spowodowane było to tym, iż na górnej galerii komina kręcili się ludzie, którzy akurat dzisiaj przeprowadzali akcję odladzania komina. Z rozmów, które przeprowadziłem na miejscu wynika, że - wprawdzie od pewnego czasu sokołów nie udało się zauważyć - ale para tych ptaków widywana tu była regularnie od kilku lat. Najprawdopodobniej w ubiegłym roku para wyprowadziła dwójkę młodych. Myślę, że wkrótce warto będzie ponownie zlustrować komin.

A będąc w okolicy odwiedziłem jeszcze jedno „historyczne” miejsce :laugh:



Na zdjęciu Polmos Józefów, dawniej Mazowiecka Wytwórnia Wódek i Drożdży. W archiwum naszego forum, śledząc losy Franka, natrafiłem na taką informację: „Franek został wyhodowany w 2008 roku przez Pana Grzegorza Dzika, sokolnika pracującego na lotnisku Okęcie. Tam też się wykluł i wychował. W tym samym 2008 roku został wypuszczony ze stanowiska wylotowego zorganizowanego na kominie fabryki drożdży w Józefowie między Pruszkowem a Błoniem koło Warszawy.” Tak dziś wygląda to miejsce, z którego Franek samodzielnie wyruszył w świat.
Zdjęcie Polmosu i pierwsze prezentowane zdjęcie komina elektrociepłowni zostały wykonane z tego samego miejsca
Pozdrawiam,
tepek


Edit:

27.01.2017 r. kolejna obserwacja komina w Mosznie. Tym razem komin pięknie oświetlony promieniami słońca. Niestety sokołów brak.

Ostatnio od kilku miesięcy jest tam widywany Raróg.

Witam!
29-01, godzina 13:00
Na prawej wieży siedział nasz "Florianowy sokół"


Pozdrawiam
Kasiakl

Jak podjechałam pod katedrę zobaczyłam siedzącego sokoła ,zrobiłam zdjęcie ,ale słabo było go widać ,poszłam na miejsce z którego robimy zdjęcia .
Sokół w tym momencie poleciał w stronę miśków.
Chwilę postałam i już miałam wracać do samochodu ,jak z za pleców wyleciał sokół leciał tak nisko ,tuż nad koronami drzew na miejscówkę na wieży.
Nie liczyłam że wróci , ,tym razem się udało .Za każdym razem kiedy jadę na pałac jadę później pod katedrę i nie miałam szczęścia go spotkać