13 czerwca

Dziś nie miałam szczęścia -  do południa widziałam tylko ogony na daszku (10:55)
 

Późnym wieczorem (21:35)  włączyłam podgląd - ktoś siedzi na podeście. A po chwili ten ktoś zniknął za budką.
 

Noc - pusto.



 

15 czerwca

Przed wieczorek ktoś młody się zakradł zza budki na podest. Chwila relaksu młodego i nagle wskoczyła do budki Tercja ... u mnie zerwało transmisję, a gdy podgląd wrócił, po Tercji ani śladu za to z budki wychodzi młodość (przerwa trwała kilkanaście sekund) - przeniósł się róg trzepaka. Po niespełna minucie przyleciało drugie młode - tym razem pod trzepak. Siedziały sobie razem ok. 25 minut. Młode z dołu ulotniło się, a to pierwsze, z rogu trzepaka po kwadransie wskoczyło na daszek.


Pozostała pustka