× Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.

Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024

  • Kotu
  • Kotu's Avatar
More
09 May 2024 18:02 #303152 by Kotu
Replied by Kotu on topic Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
 

 

 
 

This message has attachments images.
Please log in or register to see it.

The following user(s) said Thank You: Terka, Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, Inspe, ewcia2, Gawi, anika, Leszek66 and 18 other people also said thanks.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

  • Bożka
  • Bożka's Avatar
  • podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
More
09 May 2024 19:16 - 09 May 2024 19:45 #303162 by Bożka
Replied by Bożka on topic Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
Po obrączkowaniu, kiedy Wrotka i Czajnik latali patrolując teren, dwoje młodych ukryło się pod kamerkami, samiczka 7EZ jak została położona na żwirku, tak leżała. Dopiero po długim czasie zdecydowała się wstać, odreagowała stres blojdą i dołączyła do pozostałych.
 

A Wrotka dopiero około 10.17 pojawiła się na końcu barierki, po 15 minutach podeszła bliżej wejścia,
 

po następnych 15 stanęła przed drzwiami. Nie weszła jednak do budki, o 11.02 odleciała. Zaraz jednak wróciła i tym razem weszła do budki, ale tylko na chwilę, po czym wróciła na barierkę. Jakby miała jeszcze za mało kłopotów, to o 12.23 zaczęła ją męczyć wypluwka - próbowała ją wypluć, pomagała sobie szponami, odpoczywała i po ponad trzech minutach wreszcie się jej pozbyła.Odleciała o 12.38, po dłuższym czasie wróciła z prowiantem na pierwszy posiłek po obrączkowaniu. Karmiła młode ponad pół godziny,
 

potem siedziała obserwując na barierce, znów krzątała się przez kilka minut w budce.O 14.32 odleciała, jednak zaraz wróciła i nawoływała - czyżby Czajnik zgubił się gdzieś w tym zamieszaniu i Wrotka go wołała? Potem jeszcze raz poleciała i wróciła, około 15-tej znów oddaliła się od budki. 
 
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/

This message has attachments images.
Please log in or register to see it.

Last edit: 09 May 2024 19:45 by Bożka.
The following user(s) said Thank You: Terka, Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, Inspe, ewcia2, Gawi, stonoga, Kajka and 16 other people also said thanks.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

  • Manta
  • Manta's Avatar
  • przyroda, ludzie
More
10 May 2024 00:23 - 10 May 2024 00:29 #303191 by Manta
Replied by Manta on topic Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
Oddaliła się na pół godziny, po czym przyleciała na róg, posiedziała kilka minut i znowu wybyła. Kiedy po jakimś czasie wróciła, ciokała tak, jak to robi od kilku dni. Potem też przeciągle się odzywała. Najpewniej oznacza to, że Czajnik gdzieś się w pobliżu kręci, tylko chwilowo omija "straszną budkę".

Wreszcie około 16:30 przyniosła pokaźny podwieczorek, który - jak się później okazało - był jednocześnie kolacją. Karmiła ponad 40 minut.
 


Po zakończeniu posiłku już nie opuszczała dzieci - może jedynie na minutę, kiedy poleciała nawrócić w powietrzu, by z dachu przenieść  się na niższe partie. Siedziała trochę przed budką, 



trochę na obu końcach podestu, na kamerze i dość długo na brzegu dachu. Zaglądała też do dzieci, jak sobie radzą - czasem proponowała jakiś kąsek z resztek ostatniego posiłku.

Chwilę przed 20:30 ulokowała się na progu na noc.

***
Siostra Shani z bratem Borowym
 

This message has attachments images.
Please log in or register to see it.

Last edit: 10 May 2024 00:29 by Manta.
The following user(s) said Thank You: Lili, kleks, Mysia, Belferka5, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, Inspe, daguson, ewcia2, Gawi, stonoga and 14 other people also said thanks.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

  • Bożka
  • Bożka's Avatar
  • podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
More
10 May 2024 13:40 - 11 May 2024 00:39 #303221 by Bożka
Replied by Bożka on topic Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
Dziś skoro świt, bo już o po 4-tej zaczął się ruch w budce - dzieciarnia się obudziła, a Wrotka to wyskakiwała na barierkę lub próg i nawoływała, to wracała do budki, by przeszukiwać podłoże. Maluchy zaczynały coraz bardziej domagać się śniadania, a tu resztek nawet w budce nie było.
 

Dopiero koło 7.30 Wrotka przyleciała z pierwszym dziś posiłkiem - karmiła około 20 minut,
 

Borowy i Shani pierwsi odeszli od stołu, EZ7 jeszcze dłuższy czas zajadała. Po posiłku Wrotka resztki wyniosła. Potem wiele razy wracała do budki, wyskakiwała na próg, przesiadywała na poręczy. O 8.42 widać było niziutko lot sokoła nad hałdą w stronę ul. Zemborzyckiej. Wrotka zerwała się do lotu, ale zaraz zawróciła i usiadła na kamerce. Na pewno Czajnik latał lub przybywał gdzieś w pobliżu, o Wrotka często oglądała loty, ciokała, nawoływała.

Po 10.20 Wrotka przyleciała z dostawą na drugie śniadanie. Teraz też karmiła około 20 minut, z pozostałym zapasem odleciała. Gdy wróciła, skubała jak zwykle pozostałe w budce resztki.
 

Później posiedziała na progu, odleciała, znów wróciła i o 11.55 opuściła budkę na dłużej.
 
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/

This message has attachments images.
Please log in or register to see it.

Last edit: 11 May 2024 00:39 by Bożka.
The following user(s) said Thank You: Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, Inspe, Gawi, Manta, niza, Baszka, Kysza 09 and 4 other people also said thanks.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

  • Bożka
  • Bożka's Avatar
  • podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
More
11 May 2024 00:11 - 11 May 2024 10:34 #303266 by Bożka
Replied by Bożka on topic Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
Nasi milusińscy 

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.

.

Cześć, zastępczy Tato Jarku!
 

Daj dzióba!
 

A kto to tam lata?
 
 
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/

This message has attachments images.
Please log in or register to see it.

Last edit: 11 May 2024 10:34 by Bożka.
The following user(s) said Thank You: Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, Inspe, Gawi, anika, Leszek66, Manta, niza and 7 other people also said thanks.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

  • Manta
  • Manta's Avatar
  • przyroda, ludzie
More
11 May 2024 00:42 - 12 May 2024 14:10 #303267 by Manta
Replied by Manta on topic Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
Wreszcie o 13:31 wyczekany przez wszystkich Czajnik wrócił!

Wylądował na dachu, głośno wołał. I przywołał Wrotkę, która przyleciała pod okno.
 


Zaraz wskoczyła do niego na dach, co go trochę przestraszyło.
 


Chwilę tak trwali na odległość, po czym Wrotka zakończyła spotkanie, ale z planem na dalszy ciąg. Zaraz przyniosła dzieciom posiłek, a jej nowy towarzysz przypatrywał się pilnie jej działaniom
 


Kiedy w końcu odleciał, Wrotka wyskoczyła na poręcz popatrzeć za nim. Zaraz wróciła do budki dokończyć przerwane karmienie.
skrót powyższych wydarzeń na filmie 
 

This message has attachments images.
Please log in or register to see it.

Last edit: 12 May 2024 14:10 by Manta.
The following user(s) said Thank You: jur, vv0vv, Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, Inspe, Gawi, anika, Leszek66 and 10 other people also said thanks.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

  • Manta
  • Manta's Avatar
  • przyroda, ludzie
More
11 May 2024 01:25 - 11 May 2024 03:10 #303269 by Manta
Replied by Manta on topic Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
"Dzioby szeroko!"
 
 


Krótko po powyższym karmieniu Wrotka odleciała na godzinę. 

A potem przez resztę popołudnia wciąż zajmowała się swoimi dziećmi. Jeszcze dwa razy przynosiła im jedzenie - około piętnastej i  osiemnastej trzydzieści.

Długo siedziała na podeście,
 

czyściła piórka, czasem zaglądała do budki.
Wieczorem poleciała na krótki spacer, wróciła na róg barierki. Znowu była chwilę w budce, potem z rogu barierki nawoływała - pewnie Czajnik też wybrał się przed spaniem polatać.

Przed dziewiątą usadowiła się na progu na nocny odpoczynek.

This message has attachments images.
Please log in or register to see it.

Last edit: 11 May 2024 03:10 by Manta.
The following user(s) said Thank You: jur, Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, Inspe, Gawi, anika, Leszek66, Bożka and 10 other people also said thanks.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

  • Manta
  • Manta's Avatar
  • przyroda, ludzie
More
11 May 2024 10:01 - 12 May 2024 01:26 #303291 by Manta
Replied by Manta on topic Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
O 4:13 Wrotka i Czajnik powiedzieli sobie dzień dobry - ona na progu, a on właśnie przyleciał na dach. Potem tak trwali jakiś czas, on coś jeszcze chwilami dopowiadał.
Wreszcie Wrotka do niego wskoczyła - spotkanie na dachu potrwało około trzech minut, po czym Czajnik odleciał 


Wrotka jeszcze posiedziała na dachu dziesięć minut, poleciała na krótki spacer i wróciła do dzieci.

Kiedy Wrotki nie było, na chwilę pod okno przyleciał Czajnik. Ciekawie się przyglądał dzieciom, zaraz odleciał link

***

Do południa dzieci dostały jeść dwukrotnie - około szóstej i po dziesiątej. To pierwsze karmienie trwało 40 minut. Potem Wrotka jak zwykle siedziała długo na progu, na barierce przed budką, kilka razy odlatywała.

"Aa, mama nie ma głowy!" 

Następne karmienie trwało dość krótko, bo tylko kwadrans. Łup był spory i duża jego część została przez Wrotkę wyniesiona.

Dzieci lubią przesiadywać w oknie.
 


Jedno położyło łapkę na listwie - ani się obejrzymy, a zaczną zdobywać próg 

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.

 

This message has attachments images.
Please log in or register to see it.

Last edit: 12 May 2024 01:26 by Manta.
The following user(s) said Thank You: jur, Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, Inspe, Gawi, anika, Leszek66, Bożka, niza and 11 other people also said thanks.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

  • Manta
  • Manta's Avatar
  • przyroda, ludzie
More
11 May 2024 23:46 - 12 May 2024 14:16 #303337 by Manta
Replied by Manta on topic Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
Po dwunastej Wrotka przyglądała się jakiemuś obiektowi, poleciała za nim. Po jakimś czasie wróciła na próg ciokając.
Z podestu obserwowała przelot (był widoczny na tle hałdy węgla) i poleciała - wciąż zainteresowana.
 


W tym czasie dzieci siedziały blisko okna, jedno wyglądało i nagle z krzykiem schowało się do kąta.
Blisko przelatywał sokół, ale który - trudno powiedzieć. Zaraz po tych przelotach na rogu poręczy wylądowała Wrotka. Czy to jej przestraszył się maluch, czy lecącego Czajnika, czy jeszcze kogoś innego? 

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


 link

Potem Wrotka jeszcze gdzieś latała, wstąpiła na chwilę ciokając i znowu wybyła. Dość była zaaferowana, ale nie krzyczała, więc to może tylko loty z nowym partnerem ją tak absorbowały.
Około 13:30 na dach przyleciał Czajnik, a za minutę Wrotka. Trochę pogadali, tzn głównie Czajnik. Wrotka skontrolowała czy wszystko jest ok i poleciała, a samiec po kilku minutach znowu podjął próbę zmierzenia się z potworami 

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Zerknął do budki i .. nie, nie był jeszcze gotowy na bliskie spotkanie 

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Film Stowarzyszenia Sokół

 Wrotka wróciła do dzieci po czternastej -  przybyła ze świeżym, solidnym obiadem. Musiał być pyszny - dzieciaki się zajadały, piszczały i chciały więcej i więcej.
 


Po dłuższym czasie już się porozłaziły po kątach, ale wciąż znajdował się jakiś amator na te smakowite kąski
 


 Po piętnastej cały łup został praktycznie całkiem zjedzony -  Wrotka wyszła na próg i wytarła dziób o listwę.

Wszystkim należał się odpoczynek 

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.

This message has attachments images.
Please log in or register to see it.

Last edit: 12 May 2024 14:16 by Manta.
The following user(s) said Thank You: jur, Lili, kleks, Mysia, krzyś, elik, raktoja, awas, Inspe, Gawi, anika, niza, Baszka, elas59, Antonówka and 3 other people also said thanks.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

  • Bożka
  • Bożka's Avatar
  • podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
More
12 May 2024 01:18 - 12 May 2024 01:39 #303342 by Bożka
Replied by Bożka on topic Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024
Siedzącą po 15-tej na progu Wrotkę mogliśmy, ze sporą grupą miłośników sokołów, obserwować "na żywo" z łączki pod kominem. Około pół godziny później pojawił się też nowy partner Wrotki; Czajnik po przylocie usiadł na balkoniku poniżej budki. 
Wrotka jeszcze wróciła do budki, gdzie rozdzielała resztki po obiedzie pomiędzy maluchy. Po kwadransie zajęła miejsce na końcu barierki, zrzuciła balast i wskoczyła na daszek. I tak sobie siedzieli w bliskiej odległości - ona na daszku, on poniżej na balkonie.

 

Jak długo zajmował swoje miejsce Czajnik nie wiem, gdyż odjechałam spod komina, natomiast na podglądzie widać było, że Wrotka opuściła daszek około 16.20. Potem widocznych było wiele przelotów w jedną i drugą stronę, Wrotka to przebywała na daszku, to siedziała na barierce, to wskakiwała do budki, by znów poszukiwać resztek i dokarmiać maluchy.

 

O 19.23 wylądował na dachu budki Czajnik, a za chwilę przyleciała Wrotka. Była chwilę w budce, potem na progu, a Czajnik spoglądał na nią z góry z rogu daszku i cały czas rozmawiali.

 

Za trzy minuty Czajnik odleciał, Wrotka jeszcze nawoływała, za około 20 minut też poleciała. Wróciła dopiero około 20.50 i zaraz zajęła miejsce na progu.
 
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/

This message has attachments images.
Please log in or register to see it.

Last edit: 12 May 2024 01:39 by Bożka.
The following user(s) said Thank You: vv0vv, Lili, kleks, Mysia, krzyś, elik, raktoja, awas, Inspe, Katia K., anika, Manta, Evela.Sz, niza, Baszka and 8 other people also said thanks.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

Moderators: dziuniekCiuciek