Historię tego młodzieńca zna chyba każdy obserwator sokolich gniazd w Warszawie. Kibicują mu tłumy. W zeszłym tygodniu mały kawaler z gniazda na kominie EC Siekierki ORLEN Termika otrzymał nadajnik satelitarny, dzięki któremu będziemy mogli śledzić jego losy już po opuszczeniu gniazda, a dzisiaj poznaliśmy jego imię. Jest Cudny. ❤

Maluszek zaraz po wykluciu został okrzyknięty przez falcofanców „Cudem nad Wisłą”, bowiem po kilku nieudanych lęgach, tylko nieliczni wierzyli, że Astra i Skierek z EC Siekierki doczekają się potomstwa. I wtedy pojawił się ten mały bohater, jedynak, niezwykle silna i zdeterminowana jednostka. 😉 Astra miała pod górkę, zwłaszcza przez pierwsze dni, gdyż samodzielnie musiała go ogrzewać i przez większość czasu także samodzielnie polować, jednak jej pierworodny od początku był przez nią rozpieszczany i otoczony należytą opieką. Obserwatorzy gniazda kibicują gorąco i maluchowi, i jego mamie, zachwycając się tym małym puchatym cudem (teraz już właściwie nie takim puchatym!). Pracownicy ORLEN Termika poszli za głosem falcofanów i oficjalnie ochrzcili malca imieniem Cudny.

Trzymamy kciuki za Cudnego i już teraz życzymy mu wysokich lotów!✊

Cudny z Elektrociepłowni Siekierki to jeden z siedmiu piskląt, które wykluły się w tym roku na kominach ORLEN Termika w Warszawie; sokoły gniazdują także na kominach Elektrociepłowni Żerań i Ciepłowni Kawęczyn. Łącznie od 2016 roku odchowało się tam już 38 młodych sokołów.