Podsumowanie roku 2020

Ciuciek

Sezon 2020, podobnie jak ubiegłe sezony obfitował w Płocku w wiele ciekawych wydarzeń. Od początku roku Werwa i Rafik regularnie odwiedzali gniazdo, wszystko odbywało się w atmosferze spokoju aż do 29 lutego, wtedy pojawiła się po raz pierwszy w tym roku dobrze wszystkim znana samica Raroga o imieniu Raszka. Na krótko po tej pierwszej wizycie Raszka znowu gdzieś zniknęła, aby pojawić się po raz kolejny 17 marca. Tego właśnie dnia po południu Werwa zniosła swoje pierwsze jajko, żeby było ciekawej zniosła je w towarzystwie właśnie Raszki. To były bardzo napięte i nerwowe dni dla naszej pary sokołów. Raszka nie chciała odpuścić, ciągle przebywała w gnieździe. Jej obecność bardzo nie podobała się Werwie, doszło do kilku walk. 

Rezydenci
image
maleRafik

Niezaobrączkowany samiec. Jest drugim samcem o tym imieniu rezydującym w Płocku, rezyduje tu od 2018 roku. Pojawił się już jako osobnik dorosły. 

image
femaleWerwa

Nie posiada obrączek. To już druga samica o tym imieniu w Płocku. Rezyduje tu od 2019 roku. Pojawiła się już jako dorosły osobnik. 

Filmik z walki Werwy z Raszką autorstwa Yvone:

Obie samice były zdeterminowane, doszło nawet do tego, że razem spędzały noc w gnieździe - każda taka noc kończyła się jednak konfliktem w godzinach wczesnoporannych. Raszce zdarzyło się nawet "zasiąść" na sokolim jajku co było zachowaniem prawdopodobnie nigdzie wcześniej niedokumentowanym. 19 marca otworzono drugie gniazdo na sąsiednim kominie Clausa, w nadziei, że pomoże to rozwiązać ten spór. Pomysł ten okazał się strzałem w przysłowiową dziesiątkę. Już 3 kwietnia znajdująca się w tym gnieździe fotopułapka poinformowała nas o trzech zniesionych przez Werwę jajkach w tym gnieździe. W dniach 26-28 kwietnia wykluła się na Clausie trójka piskląt. 

imageMateriał z fotopułapki w gnieździe na Clausie.

imageBudka na kominie Clausa, w tle widać komin z okamerowanym gniazdem

Co się w tym czasie działo z Raszką? Do połowy kwietnia pojawiała się w gnieździe z kamerami dosyć często, zdarzało jej się nocować. W drugiej połowie tego miesiąca stała się jednak coraz rzadszym gościem, a przy gnieździe zaczęły się pokazywać pusutłki. Raszkę po raz ostatni w kamerach oglądamy jeszcze w pierwszych dniach maja, potem znikła. Dnia 16 czerwca schorowana Raszka została znaleziona na terenie Orlenu, zabrano ją do lecznicy. Stwierdzono u niej salmonellozę. Pomimo podjętego leczenia nie udało się jej uratować, 22 czerwca odeszła z tego świata, pozostawiając po sobie kawał barwnej historii. 

Pisklęta na kominie Clausa zaczęły opuszczać zamontowaną tam budkę na początku czerwca. Wojtek, Claus oraz Tesla - takie imiona dostały w konkursach na stronie, rozleciały się po Orlenie, zgodnie z naszymi oczekiwaniami zaglądając również do o kamerowanego gniazda, gdzie pojawiają się po raz pierwszy 15 czerwca. Wakacyjne oglądanie dodatkowo uatrakcyjniała nam Werwa swoimi nocnymi polowaniami - często siadała po zapadnięciu zmroku na podeście, z którego potrafiła się zerwać w środku nocy, by po kilku minutach wrócić na ten podest z upolowanym ptakiem, którym następnego dnia raczyła się cała sokola rodzina. W wyniku prawdopodobnie tych nocnych polowań Werwa odniosła kontuzję łapy pod koniec sierpnia,  ostatecznie jednak kontuzja ta  okazała się być niegroźna. 

Claus i TeslaClaus i Teslafot. Iwona65

Ostatnią wizytę młodych sokołów na Orlenie rejestrujemy w kamerach 12 sierpnia, a już 9 września dostajemy informację, że Tesla została znaleziona w Czechach, w okolicach miejscowości Pardubice, 400km w linii prostej od Płocka. Tesla ugrzęzła w błocie i nie mogła się z niego wydostać, została uratowana, i kilka dni później ponownie wypuszczona na wolności. 

Tesla na chwilę przed wypuszczeniemTesla na chwilę przed wypuszczeniemfot. David Číp